Postanowiłam zapisać na czym aktualnie stoimy w szkoleniu, bo potem już sama się gubię. Aktualnie szlifujemy siada i waruja ( tu zaczęłam od nowa - JJ nauczył się robić waruj w slow-motion, a wolałabym jednak szybkie :P ), dostawiani się do nogi na gruszkę i targetowanie.
Robimy też luźną smycz, ale niestety tylko "pokazową". Jimmy tak się na tym skupia, że w normalnych warunkach na spacerze nie ma szans , żeby się załatwił, a przecież głównie o to chodzi w spacerze. Dlatego na spacery ubieram szelki i daje się ciągnąć gdzie dusza zapragnie, a na komendę robimy luźną smycz na obroży. Na razie tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz